Poranna toaleta Teodora
Kolejnego dnia rano zauważyłam jak Teodor się myje . Urzekło mnie to jak mył sobie uszka . Był taki słodki i uroczy !!!! Podeszłam do Teosia i pogłaskałam go po główce . Powiedziałam do niego : ,,Nie wiedziałam ,że z Ciebie taki słodziak , Teosiu ? Ciekawe ile jeszcze ciekawych rzeczy o Tobie odkryję ? I tak dowiedziałam się , że to naprawdę przecudny słodziak .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz